tag:blogger.com,1999:blog-3656520362564896284.post1288096942768628890..comments2024-03-18T12:17:59.744+01:00Comments on ChilliBite.pl - motywuje do gotowania!: O pigwie, o dawaniu i zaproszenie do zabawy z nagrodamiUnknownnoreply@blogger.comBlogger17125tag:blogger.com,1999:blog-3656520362564896284.post-61608959433708998502011-10-22T21:34:18.645+02:002011-10-22T21:34:18.645+02:00Ja miałam ponad dwa kilkogramy pigwy, zrobiłam pig...Ja miałam ponad dwa kilkogramy pigwy, zrobiłam pigwówkę a z reszty chcę zrobić chutney:) Miłej zabawy z Twoimi pigwami, są świetne!Atriahttp://www.ziolowyzakatek.com.plnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-3656520362564896284.post-80728499299276455152011-10-18T09:35:35.392+02:002011-10-18T09:35:35.392+02:00uff... widzę,że wpis doszedł tu z przed północą .....uff... widzę,że wpis doszedł tu z przed północą ....:-) zdjęcia i opis dopiero wrzucę na bloga ... szkoda ,ze tak mało czasu mamy na własne pasje, dopiero znajdujemy go w okolicach północy...;-) gdy wszyscy domownicy już smacznie śpią...<br /><br />piękny wpis o dawaniu i dzieleniu się ... to chyba główna myśl, która mi przyświeca publikując moje przepisy i do tego satysfakcja, że ktoś chce czytać i komuś podoba się to co robimy ...<br /><br />dziękuję za inspiracje nie tylko kulinarne ;-)uwielbiam jak snujesz opowieści i podziwiam potrawy, piękne zdjęcia oraz lekkość pióra<br /><br />Pozdrowienia!Piegushttps://www.blogger.com/profile/02834866630551578622noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-3656520362564896284.post-79814500246684139402011-10-17T23:56:39.841+02:002011-10-17T23:56:39.841+02:00Pigwa...uwielbiam zapach jej owoców... u mnie w do...Pigwa...uwielbiam zapach jej owoców... u mnie w domu mama co roku robiła sok z pigwy do herbaty na zimę ... no i słynną wśród znajomych "pigówkę" ;-)<br />Przepis jest prosty - owoce pigwy wcześniej umyte i osuszone, należy przekroić na pół, wydrążyć środki (nie obierać ze skórki!) i pokroić w plasteki - półksiężyce. Zasypać cukrem i odstawić na 2 -3 tygodnie. <br />Następnie sok z pigwy wykorzystać do zrobienia słynnej "Pigwówki"...<br />proporcje:<br />1 szkl. wody (filtrowanej lub mineralnej)<br />1 szkl. spirytusu<br />do tego dolewa się sok - do smaku, tak,żeby nie była ani za słodka ani za kwaśna, dolać tyle,aby był ładny żółto- bursztynowy(jak wcześniej pisano)kolor...<br />i obowiązkowo odstawić do zamrażalnika. Po ok. 2 dniach można spróbować ;-) najlepiej smakuje mocno zmrożona, jest wtedy gęsta jak syrop. Gdy zdecydowanym ruchem pochłaniamy 50- tke pigwówki, najpierw mrozi gardło by potem rozgrzać przełyk i wszystkie trzewia ...ech ;-)<br />ten smak przywodzi mi same miłe wręcz zabawne wspomnienia ;-)jak to się wujkowie i ciocie raczyli pigwówką na uroczystych kolacyjkach.<br /><br />Pigwówka jest dobra nie tylko na "wyskokowe" imprezy, ale też na przeziębienie... gdy tylko nas łamie w kościach - chust kieliszeczek pigwówki i pod kocyk :-)od razu cieplej w mroźne dni.<br />---<br />Z owoców, które zostały z soku naturalnie można usmażyć konfiturę - zasypać owoce cukrem i smażyć na małym ogniu. potem przyda się do herbaty lub pieczonych mięs.<br />---<br /><br />Cóż nie pozostaje nic innego jak zrobić zapas "Pigwówki" na zimę :-)<br /><br />Pozdrawiam!Piegushttps://www.blogger.com/profile/02834866630551578622noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-3656520362564896284.post-55443719331595975462011-10-16T12:20:09.077+02:002011-10-16T12:20:09.077+02:00Nadziewane pigwy po gruzińsku
Nadziewanie warzyw ...Nadziewane pigwy po gruzińsku<br /><br />Nadziewanie warzyw jest bardzo popularne w kuchni gruzińskiej są to niewątpliwie wpływy kuchni tureckiej. Najtrudniejszy element wykonania tego dania to wydrążenie pigw. Można trafić na dosyć miękkie egzemplarze i z doświadczenia wiem, że są one mniej kwaskowate, o lekkim posmaku miodowym oraz na owoce twarde niczym kamień i te z reguły są bardziej kwaśne i bardziej cytrynowe. Te się do tego dania nie nadają. Nadzienie wychodzi bardzo smaczne a że wydrążanie pigw, żeby je nadziać jest bardzo pracochłonne myślę, że można zjeść samo nadzienie z pokrojonymi na kawałki pigwami. Zawsze lepiej jest miąższ posiekać niż wydłubywać.<br />Koniecznie każdy kęs należy zakąszać kawałkiem moreli, wtedy wszystkie smaki idealnie ze sobą współgrają. Źródło: "The Georgian feast" Darra Goldstein<br /><br />350 g wołowiny, zmielonej, <br />2 łyżki estragonu, posiekane, albo 1 łyżeczka suszonego, <br />2 łyżki koperku, posiekanego, <br />szczypta mielonej kolendry, <br />szczypta mielonego cynamonu, <br />1/2 łyżeczki soli, <br />1/4 łyżeczki świeżo zmielonego pieprzu, <br />2 łyżki ugotowanego ryżu (al dente), <br />6 pigw, <br />2 łyżki masła, <br />1 ząbek czosnku, <br />1 mała cebula, posiekana, <br />2 1/2 szklanki wywaru wołowego (może być warzywny), <br />3/4 szklanki suszonych moreli.<br /><br />Wołowinę podsmażyć, dodać estragon, koper, kolendrę, cynamon, sól, pieprz i ryż. Odstawić. <br />Każdą pigwę przeciąć na pół i wydrążyć zostawiając trochę miąższu. <br />Roztopić na patelni masło, podsmażyć cebulę i czosnek, dodać wydrążony miąższ z pigw. Dusić od czasu do czasu mieszając, dopóki pigwy nie zmiękną. Wymieszać z mięsem i ewentualnie doprawić. <br />Farszem nadziać pigwy, wlać na patelnię bulion wołowy i wrzucić suszone morele. <br />Gotować 45 minut przykryte.<br /><br />Gulasz cielęcy z pigwami <br /><br />To danie wymaga cierpliwości. Pigwę należy długo piec i doglądać, żeby płyn nie wyparował i żeby się nie przypaliła. Dzięki takiemu pieczeniu nabiera ona głębokiej barwy i aromatu. Taka upieczona pigwa świetnie się komponuje z miękkim mięsem doprawionym jałowcem. Danie bardzo ładnie wygląda i cieszy nie tylko zmysł smaku, ale i wzroku. Przepis stad: www.gourmed.gr/italian-recipes/1/12/9282/Veal-stew-with-quince.htm <br /><br /> 4 średnie pigwy, <br /> 375 ml białego wina, <br /> 3 łyżki oliwy z oliwek, <br /> 1,5 kg cielęciny z łopatki albo udźca, pokrojone na 5 cm kawałki (może być tez inne mięso), <br /> 1 cebula, pokrojona, <br /> 2 ząbki czosnku, posiekane, <br /> 1 duża marchewka, obrana i pokrojona, <br /> 1 łodyga selera naciowego, obrana i posiekana, <br /> 1 mały pęczek pietruszki, posiekany, <br /> parę ziaren jałowca. <br /> około 1,5 l wody. <br /><br /> Pigwę obrać, usunąć gniazda nasienne, pokroić na 2 cm kawałki. Włożyć do naczynia do zapiekania, wlać 125 ml wina, przykryć folia aluminiowa i piec 2 1/2 godz. w piekarniku nagrzanym do 160 C. W tym czasie przewrócić raz pigwę. W razie potrzeby dolać wody. Pigwa powinna przybrać głęboką barwę różowoczerwoną, jeśli jest to konieczne zostawić jeszcze na jakiś czas, żeby się podpiekła. <br /> Rozgrzać na patelni 2 łyżki oliwy, podsmażyć posolone i popieprzone mięso na brązowo, odłożyć. <br /> Dolać oliwę i smażyć cebule, czosnek, seler i pietruszkę przez parę minut aż będą miękkie. <br /> Dołożyć do mięsa, dodać parę jagód jałowca i wlać 250 ml wina. Zagotować, wlać wodę, przykryć i gotować minimum 1 godz. A najlepiej jeszcze dłużej do momentu, kiedy mięso będzie tak miękkie, ze niemal się rozpadnie. <br /> Dodać upieczone pigwy i gotować 5 min. żeby aromaty się pomieszały.<br />Podawać z ryżem lub pieczywem.thiessahttp://sfinjak.wroclaw.pl/eggblognoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-3656520362564896284.post-81303513567491684042011-10-16T12:19:28.749+02:002011-10-16T12:19:28.749+02:00Perska wołowina z grochem i pigwą
Jestem zwolenni...Perska wołowina z grochem i pigwą<br /><br />Jestem zwolenniczką ciekawych połączeń mięsa z owocami, chociaż wiele osób w nich nie gustuje. W tym daniu ciekawy jest dodatek grochu do tego zestawu, którego jak na mój gust można sypnąć więcej, niż w przepisie. Danie absolutnie pyszne i aromatyczne a groch tworzy wspaniały, zawiesisty sos. Źródło: "The Legendarny Cuisine of Persia" Margareth Shaida<br /><br />350g wołowiny lub jagnięciny z udźca, podzielonej na kawałki,<br />2 średnie cebule, pokrojone w plastry,<br />olej do smażenia,<br />1/2 łyżeczki kurkumy,<br />60g grochu w połówkach,<br />2 duże pigwy, obrane, pokrojone na 8 części, z których każda podzielona jeszcze na połowę,<br />sól i pieprz do smaku,<br />2 łyżki cukru (ja daję stewię).<br /><br />Cebulę smażyć na oleju do momentu, kiedy będzie złotobrązowa. Wymieszać z kurkumą, dodać mięso i smażyć do momentu, kiedy będzie brązowe. Wymieszać z umytym grochem, dodać wodę, przykryć i gotować do momentu, kiedy mięso będzie miękkie. Do mięsa dodać pigwę i gotować do momentu, kiedy będzie miękka. Tuz przed podaniem doprawić cukrem (stewią w wersji dietetycznej), sól i pieprz. Podawać z ryżem.<br /><br />Jagnięcina duszona z pigwą i daktylami<br /><br />Ten tagine pachnie cynamonem i kolendrą. Smaku dodaje mu szafran, który posiada charakterystyczny smak, kojarzący się z krajami orientu a dodatek miodu i suszonych daktyli to dodatkowa słodycz, która świetnie współgra z mięsem i pigwą. Źródło: "Kuchnia orientalna" Wydawnictwo Muza S.A.<br /><br />2 cebule, pokrojone na plasterki,<br />2 ząbki czosnku, pokrojone na plasterki,<br />1 cm kawałek imbiru,<br />oliwa do smażenia,<br />800g mięsa jagnięcego lub wołowego,<br />sól, pieprz,<br />1/2 łyżeczki mielonego szafranu,<br />800g pigw,<br />100g miękkich suszonych daktyli,<br />1 suszona limonka (można samemu wysuszyć)<br />1 łyżeczka nasion kolendry,<br />1/2 łyżeczki mielonego cynamonu,<br />1 łyżka miodu.<br /><br />W szerokim rondlu rozgrzać oliwę i podsmażyć cebulę, aż zmięknie. Pod koniec smażenia dodać czosnek smażyć jeszcze chwilę. Cebulę z czosnkiem wyjąć i odłożyć. Dolać oliwę i obsmażać mięso porcjami. Wrzucić z powrotem cebulę z czosnkiem, doprawić solą, pieprzem, imbirem i szafranem. Wlać tyle gorącej wody, żeby mięso było zakryte. Całość zagotować, nakryć i dusić na średnim ogniu przez 45 minut, jeśli jest to jagnięcia. Wołowina będzie wymagała pewnie 1,5 godzinnego gotowania.<br />Pigwy obrać, pokroić na ósemki i wypestkować. Limonkę nakłuć ( ja miałam suszoną w plastrach). Kolendrę utłuc w moździerzu. Pigwy, daktyle, limonkę, kolendrę, cynamon oraz miód dodać do mięsa i dusić całość przez 15 minut. <br />Podajemy z kuskusem lub kaszą bulgur.thiessahttp://sfinjak.wroclaw.pl/eggblognoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-3656520362564896284.post-20439143169686606702011-10-16T12:17:50.747+02:002011-10-16T12:17:50.747+02:00Kiedy parę lat temu poprosiłam na Forum Kuchnia o ...Kiedy parę lat temu poprosiłam na Forum Kuchnia o propozycje dań z pigwą jedyne, jakie dostałam to sporządzenie nalewki. Problem w tym, ze mnie nalewka w ogóle nie interesowała, bo za alkoholem nie przepadam a pigwę chciałam zjeść na obiad. W końcu pigwa wylądowała w herbacie. A część jej została przeznaczona na danie obiadowe, które było eksperymentem mojego męża. Przyznać muszę, że było całkowicie niejadalne, co przyznaje nawet sam Małżonek. Teraz jestem już mądrzejsza i dysponuje niezłym zbiorem książek, gdzie i przepisy na pigwę się znajda. Sporo tego a przecież nie sposób jeść ja codziennie, ale sezon pigwowy należy wykorzystać. Niestety z żadnym z tych przepisów nie wiąże się żadna historia. Po prostu po nabyciu każdej nowej książki, w której znajduje się przepis na pigwę został on oznaczony samoprzylepną karteczką, jakich wiele w moich książkach, czekając cierpliwie na sezon. Przeważnie są to przepisy z krajów gdzie ten owoc jest bardziej popularny, ale znajdzie się i propozycja z rodzinnego podwórka. I tak na początek mamy kurczaka z tymiankiem i pigwą, następnie perska wołowinę z grochem i pigwą, marokańską jagnięcinę duszona z pigwą daktylami, nadziewane pigwy po gruzińsku i włoski gulasz cielęcy z pigwami. Z opisywaniem smaków jestem trochę na bakier a konsystencję dania widać na zdjęciach. <br /><br />Kurczak z tymiankiem i pigwą<br /><br />Kurczak aromatyczny i miękki a do tego słodkie pigwy o miodowym aromacie, leciutko kwaskowate. Na początku wydawało mi się, że piersi kurczaka mogą się w piekarniku wysuszyć, bo taka mają tendencję, ale były idealnie miękkie a dzięki dodatkowi sosu jeszcze bardziej soczyste. Pigwy dopełniły całość. Do tego dania twarde, kwaśne pigwy nie będą się nadawać. Idealna będzie odmiana o miękkim miąższu. Żródło: "Sól i pieprz" 10/2007.<br /><br />4 pojedyncze filety z kurczaka,<br />sól i pieprz,<br />2 małe, dojrzałe pigwy,<br />2 łyżeczki listków tymianku,<br />1 szklanka rosołu,<br />150 ml białego, wytrawnego wina,<br />200 ml śmietany,<br />1 łyżka oliwy i 2 łyżki masła (użyłam klarowanego, co nadało kurczakowi i pigwom dodatkowy aromat).<br /><br />Mięso posolić i popieprzyć. Pigwy pokroić na niezbyt grube plasterki i wykroić z nich gniazda nasienne. Piekarnik rozgrzać do 180C.<br />Na patelni rozgrzać 1 łyżkę masła z oliwą lub 2 łyżki klarowanego masła. Na tłuszcz włożyć mięso, zrumienić z jednej strony, obrócić, posypać tymiankiem i zrumienić z drugiej strony. Włożyć do piekarnika, piec ok. 8 minut.<br />W tym samym czasie, w którym smażymy mięso na drugiej patelni smażymy na łyżce masła (lub masła klarowanego) pigwy do miękkości (ok. 15 minut). Trzymać w cieple.<br />Bulion gotujemy z winem, aż połowa płynu się wyparuje. Mieszamy ze śmietaną (najpierw hartujemy) i gotujemy do momentu, kiedy zostanie ok. 200 ml płynu. Sos doprawiamy solą i pieprzem.<br />Tuz przed podaniem sos wlać do naczynia, w którym zapiekał się kurczak, ułożyć usmażone plastry pigwy i udekorować gałązkami tymianku.<br />Podawać z puree ziemniaczanym.thiessahttp://sfinjak.wroclaw.pl/eggblognoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-3656520362564896284.post-5911190657766808032011-10-14T19:46:47.134+02:002011-10-14T19:46:47.134+02:00Zgłaszam udział w konkursie na moim ukochanym blog...Zgłaszam udział w konkursie na moim ukochanym blogu :)<br />Moja przygoda z pigwowcem ( wówczas zwanym pigwą ) zaczęła się ponad ćwierć wieku temu; będąc małym brzdącem, razem z mamą kładłyśmy dojrzałe, złociste owoce pigwowca w szafki pomiędzy ręcznikami - ze względu na oszałamiający zapach. Później - już jako osoba dorosła - zostałam poczęstowana rewelacyjną konfiturą z pigwy,o przepięknym kolorze starego złota, o smaku i zapachu .... nieporównywalnym z żadnym innym owocem. Na długi czas pigwa odeszła w zapomnienie, głównie z powodu małej dostępności "surowca". I wtedy, szukając jakiegoś przyziemnego przepisu w Internecie, przed oczami przewinął mi się intrygujący skład receptury na konfiturę pigwową; nazajutrz wędrując z psem po ogródkach działkowych zauważyłam niewielki krzaczek obsypany małymi, żółtymi "jabłuszkami". Krzaczek niczyj, podkreślam. No więc .... miałam już komplet - przepis, składniki ....<br />Przystąpiłam do działania ... efekt - zarówno wizualny, jak i degustacyjny przeszedł nasze najśmielsze oczekiwania. Dlatego z przyjemnością chciałabym podzielić się naszym "skarbem".<br />Przepis na konfiturę pigwowo- pomarańczową:<br />1,3 kg pigwy<br />200 ml soku pomarańczowego<br />850 g + 100 g cukru<br />2 pomarańcze<br />sok z 1 cytryny<br />sok wyciśnięty z 2 małych pomarańczy<br /><br />Pigwy obrać, wypestkować, pokroić w plasterki, odstawić w miseczce. Pomarańcze dokładnie sparzyć wrzątkiem, pokroić w cienkie plastry wraz ze skórką i razem z sokiem wyciśniętym z dwóch pomarańczy i 100g cukru smażyć tak długo, aż owoce staną się przezroczyste. Wówczas dodać resztę składników: pokrojoną pigwę, sok pomarańczowy, sok z cytryny i pozostałe 850g cukru. Masę doprowadzić do wrzenia i pozostawić na drugi dzień. Nazajutrz ponownie doprowadzić do wrzenia i smażyć na niewielkim ogniu około 30 minut do zgęstnienia konfitury. Gorącą masę przekładać do wyparzonych słoiczków, odwrócić do góry dnem, a po 15-20 minutach schować czym prędzej do spiżarni - w przeciwnym przypadku tajemniczo zniknie.<br />Wspaniale smakuje ze świeżutką, pachnącą chałką lub ciepłą bułeczką i kubkiem kawy z mlekiem.Kolor konfitury - złoto-pomarańczowy pięknie współgra z bielą pieczywa, zapach przywodzi na myśl jesienne, ciepłe popołudnie, a smak .... spróbujcie sami!Polecam całym sercem :)<br />Ania JaniszewskaAnia Janiszewskanoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-3656520362564896284.post-54841206764852738152011-10-10T19:14:37.306+02:002011-10-10T19:14:37.306+02:00JUz trzeci raz czytam tego posta i normalnie jeste...JUz trzeci raz czytam tego posta i normalnie jestem wzruszona!!! Pieknie i prosto napisane o czyms co niestety coraz rzadziej sie spotyka!!! Z mila tez checia wezme udzial w Twojej akcji choc z pigwa mialam mala stycznosc a wlasciwie dopiero w zeszlym roku po raz pierwszy poznalam jej smak...<br />Cala historyjka, receptury i zdjecia sa pod tym linkiem - zapraszam do zerkniecia: <br />http://kulinarneimpresje.blogspot.com/2011/02/opowiesci-o-pigwie.html<br /><br />pozdrawiam cieplo :)Daria i Jarekhttps://www.blogger.com/profile/15590876537529579092noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-3656520362564896284.post-50554935961571516582011-10-09T20:59:06.015+02:002011-10-09T20:59:06.015+02:00Beza - to o czym ty piszesz to pigwowiec nie pigwa...Beza - to o czym ty piszesz to pigwowiec nie pigwa. Pigwa ma delikatne, bladoróżowe, prawie białe kwiaty, a pigwowiec ten rosnący w naszych ogrodach ma kwiaty ma najczęściej pomarańczowe, może mieć białe, ale też nawet bordowe.Bolahttps://www.blogger.com/profile/07570772914835057040noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-3656520362564896284.post-72737328976735949932011-10-09T19:32:15.525+02:002011-10-09T19:32:15.525+02:00Ja wybieram pigwę - zapraszam
http://kuchnianietyl...Ja wybieram pigwę - zapraszam<br />http://kuchnianietylkoboli.blogspot.com/2011/10/pigwa-czyli-wiele-w-jednym.htmlBolahttps://www.blogger.com/profile/07570772914835057040noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-3656520362564896284.post-41084870023045089772011-10-09T17:50:48.284+02:002011-10-09T17:50:48.284+02:00Uważam, że konkurs to świetny pomysł. Przesyłam pr...Uważam, że konkurs to świetny pomysł. Przesyłam przepis na nalewkę z owoców pigwy. <br /><br />Pigwa rosła u nas w ogrodzie od zawsze. Traktowaliśmy ją z miłością. Jedyne krzewy, które bez problemu radziły sobie z zimą, a latem bujnie rozkwitały na pomarańczowo! Kolory przepiękne. Widzieliśmy, że po okresie kwitnienia pozostają owoce, ale do głowy nam nie przyszło, że mogłyby być jadalne. Tak rok po roku cieszyliśmy się z kwiatów, robiliśmy zdjęcia, oczyszczaliśmy z chwastów. Pewnego razu przyszła w odwiedziny Magda. Przyjeżdżała z daleka, więc jak zwykle kosz miała pełen wschodnich łakoci. Wyłożyła na stół rozmaite czekoladki, cukierki, alkohole i dżem z owoców pigwy. To ostatnie było ogromnym zaskoczeniem!<br /> <br />W następnym sezonie z nerwowością czekaliśmy aż piękne kwiaty opadną i będzie można zebrać owoce. Doszliśmy do wniosku, że najlepiej będzie zrobić nalewkę. Dżem jest kwestią sporną wśród domowników, niektórzy lubią słodkie, inni gorzkie, ale w zimowe wieczory po nalewkę sięga każdy!<br /><br />Dzisiaj czas na nalewkę z owoców pigwy. Jest to roślina w polskich ogrodach najczęściej traktowana jako krzew ozdobny. Wczesną jesienią, kiedy piękne pomarańczowe kwiaty już opadną, pojawiają się twarde jasno-zielone lub żółtawe owoce, w kształcie przypominające małe jabłka. Warto je zebrać właśnie teraz, w pierwszych tygodniach października, kiedy słońce jest jeszcze ciepłe, a deszcze tak bardzo nie dokucza. Uwaga – krzew ma kolce!<br /><br />Do tego proponuję przepiękną piosenkę, która oczarowała mnie kilka miesięcy temu i od tego czasu nie mogę i nie chcę się z nią rozstać. Jest dobra na spokoje wieczory, ale też na niedzielne poranki do gazety i świeżych bułek z nasionami słonecznika. Zdecydowanie nastraja pozytywnie! http://www.youtube.com/watch?v=T0yaQ20dpWI <br /><br />Owoce należy dobrze umyć, wykroić gniazda (sformułowanie, którego używa moja babcia określając pestki) i pokroić na średniej wielkości kawałki. W niektórych przepisach możecie znaleźć inne uwagi dot. cząstek owoców, ale uważam, że przy drobnym krojeniu uzyskamy w czasie produkcji więcej soku. Uważajcie – owoce są bardzo twarde, więc szybko rozboli was ręka, ale efekt wart jest poświęcenia! <br /><br />Owoce należy wsadzić do słoja lub szklanej butelki. Proponuję poszukać w domu takiego naczynia, które możecie zakorkować naturalnym korkiem. Wtedy proces przebiega w bardziej naturalnych warunkach. W małym garnku należy podgrzać cukier w minimalnej ilości wody. Kiedy cukier się rozpuści i powstanie syrop, zalejcie nim owoce. Następnie dodajcie spirytus i odstawcie w ciemne miejsce w temperaturze pokojowej lub trochę chłodniejszej na ok 1.5 miesiąca. Co jakiś czas można butelką lekko wstrząsnąć, ale z umiarem. Przyjemnie jest śledzić, jak owoce stopniowo opadają na dno – to znaczy, że proces trwa!<br /> <br />Po upływie 6-8 tygodni należy oddzielić owoce od nalewki i dosmakować ją wedle uznania spirytusem, jeśli ktoś chciałby mocniejszą, albo cukrem (zagotowanym w wodzie, w postaci syropu), jeśli okaże się za mało słodka. Jeśli byłaby zbyt mocna, należy ją rozcieńczyć wodą, ale to się rzadko zdarza:) <br /><br />Owoce możecie wykorzystać do ciasta, albo przesmażyć z cukrem i wypróbować lekko procentową marmoladę na deser po obiedzie. <br />Składniki – przyznam, że z tym mam mały problem, bo w domu zawsze robimy to trochę na oko i potem każdy czeka na moment dosmakowania. Spróbujmy:<br />1.5 l spirytusu 60-70%<br />1 kg owoców pigwy<br />ok. 7 kopiastych łyżek cukru<br /><br />Nalewką można się zachwycać z dwóch powodów: barwa i smak. Kolor przypomina jasny bursztyn. Jest gęsty i słoneczny. Smak jest wspaniały! Przy pierwszym łyku czuć lekką goryczkę owoców i delikatny kwasek. Każdy kolejny łyk to aromatyczna idealnie wyważona słodycz... i oczywiście ciepło w środku! Do dzieła, zimowe wieczory tuż tuż!!<br /><br />pozdrawiam serdeczniebezahttps://www.blogger.com/profile/05076983557618590582noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-3656520362564896284.post-32049595009704235102011-10-08T22:46:31.007+02:002011-10-08T22:46:31.007+02:00Wspaniały pomysł :-) Spróbuję zdążyć. ;-)Wspaniały pomysł :-) Spróbuję zdążyć. ;-)krokodylhttp://www.pomarancza.blox.plnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-3656520362564896284.post-83823388162593948692011-10-07T21:53:04.495+02:002011-10-07T21:53:04.495+02:00Selah to bardzo mlodziutka Belgijka, ciesze sie, z...Selah to bardzo mlodziutka Belgijka, ciesze sie, ze jest popularna rowniez w Polsce ;))<br />Pozdrawiam serdecznie!belgia od kuchnihttp://www.belgiaodkuchni.blogspot.comnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-3656520362564896284.post-53756668805365353222011-10-07T10:13:12.542+02:002011-10-07T10:13:12.542+02:00Dobrzy ludzie są blisko nas, jedynie żyjąc w biegu...Dobrzy ludzie są blisko nas, jedynie żyjąc w biegu mijamy ich nie zauważając.<br />Twój wpis poprawił mi humor i wiarę w ludzi :))<br />Przepisów z pigwą niestety nie znam :(<br />Pozdrawiam serdeczniewariatka327http://www.pysznakuchnia.blox.plnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-3656520362564896284.post-73796620467549252382011-10-07T08:21:44.910+02:002011-10-07T08:21:44.910+02:00Piegusku :)
Nina - u mnie nieco wcześniej z Selah,...Piegusku :)<br />Nina - u mnie nieco wcześniej z Selah, ale w reklamie nieźle brzmi :) Dziękuję Nino za dobre chęci - tym razem szukam przepisów z historią :) SerdecznościChilliBitehttps://www.blogger.com/profile/00762462740181428216noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-3656520362564896284.post-24841067274129174662011-10-06T23:40:00.954+02:002011-10-06T23:40:00.954+02:00uwielbiam Selah Sue. I pomyśleć, że wszystko zaczę...uwielbiam Selah Sue. I pomyśleć, że wszystko zaczęło się od reklamy. Przynajmniej w moim przypadku. Niestety, sama nie robiłam nic z pigwy, więc nie wezmę udziału w zabawie. Natomiast mogę Ci zaoferować przesłanie zdjęć z książki o nalewkach - na pewno będzie coś z pigwami. Mam też kucharkę litewską i ćwierczakiewiczową - z takich książek, które mogą zawierać te przepisy. Daj znać jeśli mam je wertować.Ninahttps://www.blogger.com/profile/03295508305290951755noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-3656520362564896284.post-86040080730164180212011-10-06T22:23:57.074+02:002011-10-06T22:23:57.074+02:00świetny post, pięknie napisany :)świetny post, pięknie napisany :)piegusek1976https://www.blogger.com/profile/06364950255820759670noreply@blogger.com