tag:blogger.com,1999:blog-3656520362564896284.post9211048219489094448..comments2024-03-18T12:17:59.744+01:00Comments on ChilliBite.pl - motywuje do gotowania!: Łososiowa konfitura z pigwowcaUnknownnoreply@blogger.comBlogger9125tag:blogger.com,1999:blog-3656520362564896284.post-1248862780802021492016-10-07T10:14:23.534+02:002016-10-07T10:14:23.534+02:00Szczerze mówiąc nawet pestki jabłka, zjedzone w du...Szczerze mówiąc nawet pestki jabłka, zjedzone w dużych ilościach, mogą być trujące bo zawierają cyjanek. A co do nalewki z pestek pigwowca, cóż robiłam wiele razy i żyję. Mało tego - polecam, jest pysznie migdałowa.Anonymousnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-3656520362564896284.post-51436651612091936152016-01-01T13:21:04.749+01:002016-01-01T13:21:04.749+01:00Witam.
Wspaniały przepis. Nieprawda, że nasiona pi...Witam.<br />Wspaniały przepis. Nieprawda, że nasiona pigwowca są trujące. Zawierają jak prawie każde nasiona amigdalinę czyli witaminę B17, stąd ich aromat - migdałów.. Nasion używa się w przemyśle kosmetycznym, można z nich zrobić napar do leczenia stanów zapalnych gardła lub nieżytów przewodu pokarmowego. <br />Czy mogę wykorzystać Twój przepis na mojej stronie www.zpigwowca.pl<br />Pozdrawiam<br /> Darek keradhttps://www.blogger.com/profile/03782923265298916243noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-3656520362564896284.post-7263204562688280272015-10-18T16:59:17.250+02:002015-10-18T16:59:17.250+02:00A czy ma ktoś z Was jakiś przepis na wykorzystanie...A czy ma ktoś z Was jakiś przepis na wykorzystanie owoców pigwy? Czyli tych dużych gruszkowych? Nadają się do czegoś? Napiszcie coś proszę....:-(<br />Anonymousnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-3656520362564896284.post-40524916998022134832015-10-18T16:57:53.614+02:002015-10-18T16:57:53.614+02:00A czy ma ktoś z Was jakiś przepis na wykorzystanie...A czy ma ktoś z Was jakiś przepis na wykorzystanie owoców pigwy? Czyli tych dużych gruszkowych? Nadają się do czegoś? Napiszcie coś proszę....:-(<br />Anonymousnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-3656520362564896284.post-43108209824308841722012-10-03T13:30:33.714+02:002012-10-03T13:30:33.714+02:00Tak teraz to się dogadałyśmy,dobrze że zwróciłaś m...Tak teraz to się dogadałyśmy,dobrze że zwróciłaś mi uwagę na tą różnicę pigwa a pigwowiec. Wygląda na to że ja właśnie mam zwykłą pigwę bo jest duża i w kształcie gruszki.Chciałam z pestek zrobić Amaretto ale przeczytałam w kilku artykułach że te pestki są trujące i zrezygnowałam.Na takiego pigwowca jaki pokazujesz na zdjęciu nie mam znajomości i prawdę mówiąc nigdzie jeszcze nie widziałam.<br />Pozdrawiam.Anonymousnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-3656520362564896284.post-58179454018223684012012-10-03T10:56:23.092+02:002012-10-03T10:56:23.092+02:00Często "pigwą" nazywa się owoce pigwowca...Często "pigwą" nazywa się owoce pigwowca japońskiego i to z tych owoców robiona jest konfitura, o której piszę. W poście nie zrobiłam tego rozróżnienia, już to jednak skorygowałam. Pigwowiec to małe słonecznie żółte, twarde owoce, pigwa ma sporej wielkości, podobne w kształcie do gruszek owoce pokryte aksamitnym nalotem. Nie słyszałam nigdy i nigdzie żadnych historii o trujących właściwościach nasion czy to pigwy czy pigwowca. My w każdym razie mamy się dobrze, od lat :)ChilliBitehttps://www.blogger.com/profile/09901848400927340187noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-3656520362564896284.post-71364678381250579882012-10-03T08:47:46.573+02:002012-10-03T08:47:46.573+02:00Mam wątpliwości co do tej łososiowej konfitury z p...Mam wątpliwości co do tej łososiowej konfitury z powodu tego że napisałaś wrzucić pestki i skórki,a jaki byś artykuł nie otworzyła tam wszędzie pisze że nasiona pigwy są trujące jak dla ludzi tak i dla zwierząt.Mam nadzieję że Twoja cała rodzina jeszcze żyje.Anonymousnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-3656520362564896284.post-65449097096814586742010-09-18T20:03:14.548+02:002010-09-18T20:03:14.548+02:00Och Agapi! och zazdraszczam uprzejmie :) a z dalek...Och Agapi! och zazdraszczam uprzejmie :) a z daleka jesteś? nie dałoby się chociaż 5 kg w moje okolice, czyli pod Warszawę przetransportować? w tym roku nie będę niestety raczej miała pigwy, a rozsmakowaliśmy się bardzo. A nalewka... nalewka nastawiana rok temu wyszła po prostu mistrzowska! Pomyśl i gdybyś była z niedaleka stolicy, odezwij się proszę na maila. SerdecznościChilliBitehttps://www.blogger.com/profile/00762462740181428216noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-3656520362564896284.post-77664117757300628462010-09-18T18:55:21.949+02:002010-09-18T18:55:21.949+02:00Dziękuję za ciekawy przepis. Mam krzaki pigwy wzd...Dziękuję za ciekawy przepis. Mam krzaki pigwy wzdłuż granicy, 50 m. Zrywają i sąsiedzi i przechodnie i jeszcze zostaje. Co roku robię nalewki, dżemy i konfitury, ale złociste. W tym roku będą łososiowe. <br />AgapiAnonymousnoreply@blogger.com