coś więcej

Fasolka szparagowa z chorizo - bossska!

Lato, upał, jędrne, szczupłe strączki fasolki szparagowej kuszą swą chrupkością. Czy dziś klasycznie à la polonaise, czyli z bułką tarta na maśle, czy może fasola szparagowa po syryjsku. W upały nic z tego nie będzie, nie chce mi się włączać parowara, czy choćby garnka z wrzątkiem. Marzę jedynie o chłodniku, mrożonej kawie i odrobinie chłodniejszego powietrza. Jednak gdy sierpniowa sobota powitała pięknym letnim deszczem, szybką burzą, wyciągnęłam kilka garści świeżej fasolki przyniesionej rano z targu, wrzuciłam do parowania, a tymczasem na patelni poczyniłam cuda, cuuuda - GENIALNĄ fasolkę szparagową z chorizo - idealny mariaż polsko-hiszpański. Zróbcie ją koniecznie!


Już w zasadzie spakowani, już plan trasy ogarnięty. Młodzież mi marudzi - Maaaamo, tyle jechać będziemy? jak my damy radę? Ale już są emocje, już czekam na przekroczenie progu Wersalu, na deptanie trawnika pod Wieżą Eiffla, na tarte alsacienne w Strasbourgu i mule nad Atlantykiem.  W tym roku, 24 lata później, powtarzamy nasza podróż poślubną. Autem, a jakże!

Tymczasem już mi w głowie ukochana ZAZ, posłuchajcie ze mną "On ira - Sur la route", bo ona też, tak my - w drodze...



Jeszcze nie wiem jakie nowe smaki przywiozę z Francji, na pewno najemy się muli, masła, croissantów i bagietek. Ostatnio w podróży zgoła egzotycznej był też zespół Water&Wine - w Japonii. Ciekawam co tam wyczarują zainspirowani japońskimi doświadczeniami. O tym zamierzam się przekonać juz we wrześniu.

Tymczasem sama szykuję się do podróży, a w sierpniową sobotę, gdy cudny deszcz, ten wyczekiwany, dzwoni w rynny, podaję coś najprostszego. Odpalam Varomę, wrzucam fasolkę i robię ją na ciepło, na chrupko, na ostro i zjawiskowo. I tak jak najbardziej zawsze lubiliśmy fasolę okraszoną bułką tarta przesmażoną na maśle, która z frąąącuska zwą  à la polonaise , tak tym razem czaruję ją z chorizo, no wiecie, moim ulubionym :)  


Fasolka szparagowa z chorizo to nasze nowe odkrycie. Jakiś miesiąc temu podałam ją tak po raz pierwszy. I to banał tak wielki, że nie myślałam, żeby ją to na blog wrzucać, ale qrcze powtarzam ten przepis juz kolejny raz i musze i z Wami podzielić się tym odkryciem - prostota, rewelacyjny smak i tylko własnego ogrodu brak, z którego rwałabym smukłe strąki. Kiedyś będzie jeszcze!

Fasolka szparagowa z chorizo

kilka garści młodej, świeżej fasolki szparagowej
masło, dużo dobrego masła
kawałek pikantnej kiełbasy chorizo
2-3 łyżki bułki tartej

Fasolkę umyj, odetnij końcówki i ugotuj na parze lub w osolonej wodzie. Na parze, podobnie jak kalafior jest znacznie lepsza, ja robię ją na Varomie od Thermomixa. 
Rozpuść masło na patelni, dodaj pokrojone w paseczki lub półplasterki chorizo i chwile przesmażaj, dodaj bułkę tartą, wymieszaj. Polewaj fasolkę tą boską pomarańczą okrasą i od razu podawaj. Pycha!!!









------
wpis inspirowany podróżami i kuchnią pełną inspiracji konceptu Water&Wine 


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Dziękuję za pozostawiony komentarz i zapraszam częściej :)
ze względu na ogromną ilość spamu z robotów, zmuszona byłam wprowadzić weryfikację obrazkową i logowanie. Przepraszam za utrudnienia...
(uwaga - jeśli komentarz zawierał aktywny link, nie będzie publikowany)