Koniec kwietnia to czas nowalijek. Jeśli będziecie je kupowali najlepiej poszukajcie zaufanego źródła - na targach u rolników, czy zaprzyjaźnionych działkowców/ogrodników. Młode, wiosenne rzodkiewki w swej szczypiącej w język pikantności to genialny dodatek do śniadaniowego twarożku, czy gofrów na wytrawnie. Z liści rzodkiewki można zrobić wyborne pesto albo dodać do sałaty, dzięki czemu będzie przyjemnie pikantna. Same rzodkiewki można zaś jadać nie tylko na surowo, ale także w wersji marynowanej. Marynowane rzodkiewki to doskonałe uzupełnienie półmiska przekąsek podanego do wina. Są super proste do zrobienia!
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą rzodkiew. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą rzodkiew. Pokaż wszystkie posty
Sałatka z młodych ziemniaków z pieczonymi rzodkiewkami
Jak jadacie rzodkiewki? Z twarożkiem i szczypiorkiem? chrupiecie jak jabłka, czy może zdarza się Wam rzodkiewkę upiec? Pieczona rzodkiewka jest wspaniała! Wciąż zachowuje swoją ostrość, ale jest miękka, lekko tylko chrupiąca i świetnie komponuje się z młodymi ziemniakami i rybą. Takie właśnie danie wciąż młode, wiosenne i świeże, ale na gorąco, podałam na Zimną Zośkę. Sałatka z młodych ziemniaków z pieczonymi rzodkiewkami najlepsza jest na gorąco, do pieczonego dorsza skrei. Za to na zimno będzie doskonała do mięs z grilla.
Subskrybuj:
Posty (Atom)