Green power - detoks nr 4

Znów zielone - zagracie w zielone? Tym razem mnóstwo znów zielona detoksowa mieszanka owoców, warzyw i świeżych ziół, ale w innej odsłonie. Niech już wreszcie będzie zielono! a tymczasem zmiksujcie sobie green power - pyszny!

Już się szykuję do wieczornego spektaklu "Kto się Boi Wirginii Wolf" i tu takie cudne klimaty by Jimmy Smith mnie ogarniają. Posłuchajcie...


A teraz Green Power jako detoks nr 4 - idealnie wiosenny, cudownie gładki, nieco ostry, wyśmienity!


Koktajl zielony


2 świeże gruszki - obrane i pozbawione gniazd nasiennych
2 kawałki selera naciowego
duży pęczek natki pietruszki
spora garść świeżego lubczyku
sól morska
biały, świeżo mielony pieprz
mała zielona ostra papryczka - dodaj jej tyle, by tylko lekko zaostrzyła smak

Wszystkie składniki zmiksuj na gładki mus. Jeśli wolisz rzadszą wersję - dodaj nieco wody gazowanej. Pycha!

1 komentarz:

Dziękuję za pozostawiony komentarz i zapraszam częściej :)
ze względu na ogromną ilość spamu z robotów, zmuszona byłam wprowadzić weryfikację obrazkową i logowanie. Przepraszam za utrudnienia...
(uwaga - jeśli komentarz zawierał aktywny link, nie będzie publikowany)

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...