Tydzień temu, wraz z grupą najfajniejszych polskich blogerów kulinarnych odwiedziłam Pałac Nosowo, gdzie odbyło się spotkanie prasowe poświęcone uprawie ziemniaków w Polsce oraz warsztaty kulinarne z kartoflem w tle, prowadzone przez Dawida Nestoruka z warszawskiego Magiel Cafe. To był jeden z najciekawszych wyjazdów kulinarnych, a takiej gościnności, z jaką nas przyjęto, ze świeczką szukać!
Muszę przyznać, że kilka spotkań z blogerami już w swoim życiu odbyłam, ale ten kartoflany miał tak niezwykłą dawkę pozytywnej energii, kreatywności i "niezadęcia", że powiem tylko tyle - kto się nie zgłosił do konkursu, ten trąba, a ja chcę jeszcze!
Gospodarzem i głównym motorem sprawczym wydarzenia był Krzysztof Korolewicz, szef Europlantu, firmy, która zajmuje się produkcją sadzeniaków. To takie specjalne ziemniaki produkowane w zakładach nasienniczych, z których wyrosną u rolnika zdrowe i pyszne ziemniaki.
![](https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiBA7RgqBhKxZWlj0dwsjkuNoSxdpuKP3Lm0VCuRoWHOTRTKheLo85tUa-2QZp4fKVN5ZOk9zNam4Q-rY8miqtLdCxPuKJWDkVI1TmGwtJ9ui4P1CC0FQrxJiiHa1-OM8f1wGLE7TUqWgwV/s640/ziemniaki2.jpg)
Przyjechaliśmy w piątek po południu, a nastrojowo oświetlony Pałac Nosowo powitał nas ziemniakiem i solą. Neorenesansowy pałac z 1850 roku jest prawdziwą perełką, chociaż oddycha wciąż minionymi czasami i przydałoby mu się nieco współczesnego ducha.
Czekał na nas kominek, opowieści Krzysztofa Korolewicza o podkoszalińskiej Krainie Ziemniaka i wyborna kolacja, na której królowała sałatka ziemniaczana, genialna kiełbasa z dzika, ziemniaczane marcepanki i wyśmienite ciasto ze śliwkami.
![](https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiBI9YKtc4uh6gZqhfOt8NC93vPMOrKAjolU9BwPninOeak7BEnBR6FB9_SbKr-XYz7fzPJN7M1EKogGHBedmGro3l54sgWybyzhaHf-H12erLu9ZNHBRIgR7vl5LyLF7O7rAWVXHGp3GHL/s640/ziemniaki3.jpg)
W sobotę rano wyruszyć mieliśmy do siedziby Europlantu, ja jednak o świcie wymknęłam się na chwilę pooddychać jesienią, posłuchać psów myśliwskich i trąbki wołającej na polowanie.
Jednym z najciekawszych punktów programu była wizyta w siedzibie Europlant - zakładzie produkującym sadzeniaki, w którym ziemniaki poszczególnych odmian przechowywane są w ciemnych, odpowiednio schłodzonych pomieszczeniach, by w okresie sadzenia być w najlepszej formie do dalszego rozwoju.
Przedziwny, niesamowity klimat miejsca, dzięki z jednej strony dużej sterylności, a z drugiem wszechobecnemu pyłowi ziemnemu. Niesamowite stłumione światło i niska temperatura mają zapobiegać kiełkowaniu ziemniaków zamkniętych w klatkach. Nam mieszczuchom, od razu roiły się pomysły na kryminalne historie, które w takim miejscu mogłyby się rozgrywać.
![](https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhdHnnyFcbQuXLFUe7oLIoHobVJTe82BxKNlBzHnr1CttX-C3RibIONXwia0V-5w4rU9z71JgjK_2RkDXLsIImR2WC6ZjXZg0Sd3khNE6h8LOHNKXdoOiYXDmdKTVvii_21snSDSITgVtrn/s640/ziemniaki1.jpg)
Podglądaliśmy też system automatycznego i ręcznego sortowania ziemniaków, a nawet odziani w stylowe czerwone rękawiczki mieliśmy okazję sortować kartofle na taśmie. Okazuje się, że na sortowniku można tak dobrze przebrać ziemniaki, iż do konsumenta powinny trafiać tylko te najlepszej jakości.
![](https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgt8dJFtWB856zzmdcDpDAURJCYEB-3i7QlC6OEw68jRh5rCNmSv74I4i9mi8ea0BEX1noTaJwcnVAuDUMlZCraHjEUBk2m4sp3zJSZjXB9vV2iEYbUaurCN6P4BxXMMB3kzm16qYYnH_Bi/s640/ziemniaki5.jpg)
Po wycieczce na sortownik rozpoczęła się główna część programu - warsztaty kulinarne prowadzone przez Dawida Nestoruka, restauratora i szefa kuchni mojego ukochanego Magiel Cafe. Tego dnia Dawid miał zdradzić nam ziemniaczane tajniki i zaprowadzić nas do krainy kartoflanych rozkoszy kulinarnych. Na warsztatach wykorzystywaliśmy nabiał z Gospodarstwa Ekologicznego "Grabowo" Mariana Nowaka z Białego Boru - wyśmienity twaróg, kefir, śmietana, maślanka i genialnej jakości masło.
W trzech 3-4 osobowych zespołach przygotowaliśmy aż 10 wyśmienitych potraw z ziemniaków:
- babkę ziemniaczaną
- vichyssoise - zupę porowo-ziemniaczaną
- ziemniaki z serem bursztyn w kieszonkach
- śledzie zapiekane pod sufletem rybnym
- ziemniaki faszerowane grzybami
- gratin dauphinois
- bukiet kolorowych ziemniaków pieczonych z masłem grzybowym
- ciasto sabaudzkie
- pierożki ziemniaczane z karmelizowanymi jabłkami w bakaliach
- ciasteczka ziemniaczane w trzech różnych wersjach
Jakby to powiedzieć… nie miałam dość! z czasem na blogu pojawi się kilka najciekawszych przepisów na ziemniaczane dania, które przywiozłam z warsztatów.
Gospodarzem i głównym motorem sprawczym wydarzenia był Krzysztof Korolewicz, szef Europlantu, firmy, która zajmuje się produkcją sadzeniaków. To takie specjalne ziemniaki produkowane w zakładach nasienniczych, z których wyrosną u rolnika zdrowe i pyszne ziemniaki.
![](https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiBA7RgqBhKxZWlj0dwsjkuNoSxdpuKP3Lm0VCuRoWHOTRTKheLo85tUa-2QZp4fKVN5ZOk9zNam4Q-rY8miqtLdCxPuKJWDkVI1TmGwtJ9ui4P1CC0FQrxJiiHa1-OM8f1wGLE7TUqWgwV/s640/ziemniaki2.jpg)
Przyjechaliśmy w piątek po południu, a nastrojowo oświetlony Pałac Nosowo powitał nas ziemniakiem i solą. Neorenesansowy pałac z 1850 roku jest prawdziwą perełką, chociaż oddycha wciąż minionymi czasami i przydałoby mu się nieco współczesnego ducha.
Czekał na nas kominek, opowieści Krzysztofa Korolewicza o podkoszalińskiej Krainie Ziemniaka i wyborna kolacja, na której królowała sałatka ziemniaczana, genialna kiełbasa z dzika, ziemniaczane marcepanki i wyśmienite ciasto ze śliwkami.
![](https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiBI9YKtc4uh6gZqhfOt8NC93vPMOrKAjolU9BwPninOeak7BEnBR6FB9_SbKr-XYz7fzPJN7M1EKogGHBedmGro3l54sgWybyzhaHf-H12erLu9ZNHBRIgR7vl5LyLF7O7rAWVXHGp3GHL/s640/ziemniaki3.jpg)
W sobotę rano wyruszyć mieliśmy do siedziby Europlantu, ja jednak o świcie wymknęłam się na chwilę pooddychać jesienią, posłuchać psów myśliwskich i trąbki wołającej na polowanie.
Jednym z najciekawszych punktów programu była wizyta w siedzibie Europlant - zakładzie produkującym sadzeniaki, w którym ziemniaki poszczególnych odmian przechowywane są w ciemnych, odpowiednio schłodzonych pomieszczeniach, by w okresie sadzenia być w najlepszej formie do dalszego rozwoju.
Przedziwny, niesamowity klimat miejsca, dzięki z jednej strony dużej sterylności, a z drugiem wszechobecnemu pyłowi ziemnemu. Niesamowite stłumione światło i niska temperatura mają zapobiegać kiełkowaniu ziemniaków zamkniętych w klatkach. Nam mieszczuchom, od razu roiły się pomysły na kryminalne historie, które w takim miejscu mogłyby się rozgrywać.
![](https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhdHnnyFcbQuXLFUe7oLIoHobVJTe82BxKNlBzHnr1CttX-C3RibIONXwia0V-5w4rU9z71JgjK_2RkDXLsIImR2WC6ZjXZg0Sd3khNE6h8LOHNKXdoOiYXDmdKTVvii_21snSDSITgVtrn/s640/ziemniaki1.jpg)
Podglądaliśmy też system automatycznego i ręcznego sortowania ziemniaków, a nawet odziani w stylowe czerwone rękawiczki mieliśmy okazję sortować kartofle na taśmie. Okazuje się, że na sortowniku można tak dobrze przebrać ziemniaki, iż do konsumenta powinny trafiać tylko te najlepszej jakości.
![](https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgt8dJFtWB856zzmdcDpDAURJCYEB-3i7QlC6OEw68jRh5rCNmSv74I4i9mi8ea0BEX1noTaJwcnVAuDUMlZCraHjEUBk2m4sp3zJSZjXB9vV2iEYbUaurCN6P4BxXMMB3kzm16qYYnH_Bi/s640/ziemniaki5.jpg)
W trzech 3-4 osobowych zespołach przygotowaliśmy aż 10 wyśmienitych potraw z ziemniaków:
- babkę ziemniaczaną
- vichyssoise - zupę porowo-ziemniaczaną
- ziemniaki z serem bursztyn w kieszonkach
- śledzie zapiekane pod sufletem rybnym
- ziemniaki faszerowane grzybami
- gratin dauphinois
- bukiet kolorowych ziemniaków pieczonych z masłem grzybowym
- ciasto sabaudzkie
- pierożki ziemniaczane z karmelizowanymi jabłkami w bakaliach
- ciasteczka ziemniaczane w trzech różnych wersjach
Jakby to powiedzieć… nie miałam dość! z czasem na blogu pojawi się kilka najciekawszych przepisów na ziemniaczane dania, które przywiozłam z warsztatów.
To był niezwykły weekend pełen dobrej, radosnej energii, kreatywnego gotowania, spacerów i pogaduch do późnej nocy. Nie zabrakło tańców i swawoli w uroczej sali kominkowej, pomysłów na ziemniaczane projekty i knucia kolejnych tego rodzaju spotkań.
Na do widzenia otrzymaliśmy od Europlantu wór pięknych kolorowych ziemniaków, unikatową porcelanę bolesławiecką z motywem ziemniaczanym i obietnicę, że takie spotkania będą się powtarzać.
to prawda, wyjazd był świetny! warsztaty inspirujące a ludzie mego interesujący! dzięki Kasiu za tę relację :)
OdpowiedzUsuńJa też dziękuję za wspólny weekend, było wyśmienicie:) Super relacja i zdjęcia! Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńA ja się zabieram do kilku słów o wyprawie ode mnie...
OdpowiedzUsuńAle lubię oglądać i czytać relacje ze wspólnych wypraw :)
Buźka!