Chłodny poranek rozpoczynam owsianką - na mleku lub wodzie, z przyprawami korzennymi i suszonymi owocami. Potem wybiegam na 30 minut, kilka minut rozciągania i nim wrócę spod prysznica, piec już rozgrzany. Dziś nie mam czasu na skomplikowane obiady, sporo pracy off-line. Z kalendarzem, ofertami, planowaniem harmonogramów. Na lunch upiekę sobie zupę, prostą, a niezwyczajną, rozgrzewającą, kojącą, inną niż zazwyczaj. Gorący kubek - zupa z pieczonego kalafiora, pyszna - spróbujecie?
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą gorący kubek. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą gorący kubek. Pokaż wszystkie posty
Gorący kubek - genialna zupa z marchwi i mango
Przyznam się Wam szczerze, że lubię chłodniejsze, wiosenne dni. Ja po prostu lubię łagodne przejścia, a nie zima zima zima, a potem upał lato. Wiosna musi pokropić deszczem, wychłodzić trochę nosy, uszy i kostki damskich nóg, które już śmigają w lekkich pantoflach. Lubię opady niewielkiego gradu, który dzwoni w rynny i deski tarasu jak orzechy. I w takie wietrzne, ciut chłodniejsze dni gotuję sobie moje ukochane kremowe zupy, które zjadam w kubku. Nie każda zupa jest godna etykiety "gorący kubek", a tylko taka, która jest jednocześnie wyjątkowo pyszna, ale tez rozgrzewająca tak od środka. I tak powoli, powolutku układam sobie listę moich zupowych hitów - zup, które można zabrać do pracy, czy spakować nastolatkowi do szkoły. Potem wystarczy podgrzać w kubku i wyśmienity, lekki lunch gotowy. W gorącym kubku - zupie z marchwi i mango po zakochacie się od razu!
Gorący kubek - rozgrzewająca zupa kalafiorowa
Jak tam, macie ochotę na kolejny "gorący kubek" domowej produkcji? Ja tam wierzę, że zupy mają moc, a lekka zupa o właściwościach rozgrzewających jest idealna na wiosenne i letnie dni, gdy słońce za oknem, ale ciut chłodno na łydkach i łopatkach. W taki dzień zabierzcie do pracy porcję rozgrzewającej zupy kalafiorowej.
Gorący kubek - rozgrzewająca zupa krem z kukurydzy
Dziecię me nastoletnie od kilkunastu tygodni prawie codziennie zabiera z domu pudełko lub słoik z obiadem, który odgrzewa sobie w szkolnym bufecie. Co najciekawsze, coraz częściej sam gotuje, czym oczywiście chwali się kolegom i koleżankom. Jest duma, jest frajda, a we mnie także radość, że "wypuszczę go z domu" z cenną umiejętnością gotowania i łączenia smaków. Syn bardzo lubi kremowe zupy, które zabiera w słoiku, a po podgrzaniu przelewa do kubka i ma gorący posiłek pełen wartościowych składników, a nie mieszankę proszku i wody. Na chłodniejsze dni wyśmienita będzie rozgrzewająca, kremowa zupa z kukurydzy.
Gorący kubek? diabelnie czosnkowa pomidorowa
Gorący kubek zupy do biura? A może fajny, zdrowy, domowy, zamiast tego świństwa w proszku? Przyznam, że nigdy nie dałam się namówić na spróbowanie wynalazków z torebki, które zalewa się wrzątkiem z czajnika. Ale dziś mam dla Was pomysł na zupę, którą możecie pić w biurze prosto z kubka - diabelnie czosnkowa zupa pomidorowa, ugotowanie całego garnka zupy zajmuje nie dłużej niż kwadrans, a potem wystarczy w butelce zabrać na lunch i podgrzać.
Subskrybuj:
Posty (Atom)