Zielona bomba - detoks nr 1

Wiosna jest obowiązkowa i już. Jeśli zielone wciąż schowane pod śniegiem, wyciągam zielone w kuchni i kręcę wybuchowe detoksy koktajlowe. Co powiecie na furę pysznego zielonego? Wystarczy dobry blender i widelec, kilka wyśmienitych składników i zielona bomba gotowa!

Trochę zielonych dźwięków, fura muzycznej energii i całkiem serio przestaje mi przeszkadzać widok za oknem. W końcu wiosna przyjdzie i to naprawdę szybciej niż na to wygląda, a wówczas wybuchnie, rozszaleje się, zadźwięczy, rozćwierka i rozszumi. Proponuję od dziś, codziennie - małymi drobnymi gestami ją po prostu zapraszać do domu. Posłuchajcie "Green Garden" Laury Mvula -sami zaczniecie za chwilę klaskać ;))


Nastrojeni na coś zielonego? Bardzo proszę - zielona bomba, czyli pierwszy z wiosennych detoksów, a w planach mam jeszcze kilka. Dziś nic nie smażymy, nie gotujemy i nie pieczemy. Wyciągamy blender, nóż i widelec i kręcimy koktajl pełen witamin, zielonych :)

Koktajl oczyszczający zielony

ok 100g świeżego lub mrożonego szpinaku
sok wyciśnięty z 1 limonki (możesz do jego wyciśnięcia użyć widelca)
ok 3cm świeżego imbiru oskrobanego ze skórki łyżeczką
spora garść liści świeżej mięty
ok 400g świeżego ananasa
3-4 łyżki mleka kokosowego
ok 1 łyżeczki ulubionego miodu (do smaku)
szklanka kostek lodu

Wszystkie składniki zmiksuj w blenderze, malakserze lub co tam masz pod ręką. Rozlewaj do szklanek i pij. Tak przygotowany koktajl można przechowywać w lodówce przez ok 2 dni, a powyższa porcja jest na ok 2 szklanki. Wszystkiego zielonego!

7 komentarzy:

  1. A mnie jest ciągle zimno w tyłek, a z zielonych witamin najbardziej smakuje mi smalec. No i ... gin&tonic z limonką!

    OdpowiedzUsuń
  2. Fantastyczny koktajl <3
    Już go kocham :)

    OdpowiedzUsuń
  3. o, fajnie że mam pozycje na popołudnie, tymczasem detoks poranny z sokiem marchwiowo selerowym, zmiksowanym z kiwi, świeżą pokrzywą, połową jabłka i banana i kilkoma kroplami oleju lnianego.

    Dobrego Dnia !
    joolianka

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. no świetny zestaw! szczególnie wzbogacony o olej lniany. A ja zaraz biorę się za pieczenie miętowych ciastek :)

      Usuń
    2. ojej, ojej, ojej... detox ma trwać trzy dni, myślisz że czwarty mogę zacząć od ciasteczek ? :D W każdym razie przez trzy dni nie wchodzę w Twoje progi, bo zawalę. No zawalę ;D

      joolianka

      Usuń
  4. Ananas z puszki też może być czy nie?-AnnaK81

    OdpowiedzUsuń
  5. zrobiłam dokładnie jak w przepisie, ten detoks jest rewelacyjny, raczymy się nim z mężem od 3 dni ;) pozdrowienia z Krakowa

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za pozostawiony komentarz i zapraszam częściej :)
ze względu na ogromną ilość spamu z robotów, zmuszona byłam wprowadzić weryfikację obrazkową i logowanie. Przepraszam za utrudnienia...
(uwaga - jeśli komentarz zawierał aktywny link, nie będzie publikowany)

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...