Anyżowa pierś koguta lub kurczęcia

Przyprawy w magiczny sposób potrafią zaczarować zmysły. Wydawałoby się, że pierś kurczaka, czy koguta usmażona na maśle to banał i żaden szał, jednak, gdy zamarynujesz ją w anyżu, ten nagle odkryje spektakularny smak, aromat i zaczaruje prostą pierś drobiową w zjawiskowe, godne szczególnej okazji danie. Anyżowa pierś koguta lub kurczęcia to wyśmienity pomysł na lekki obiad noworoczny.



Uspokajam się muzycznie na koniec roku, uspokajam energią słonecznych cytrusów, bardziej świetlistymi dniami i muzyką, która też natycha światłem. Posłuchajcie "New Year's Day" Penthatonix...



Pamiętacie książkę Ewy Maliki Szyc-Juchnowicz "Przyprawy", o której pisałam jakiś czas temu? Mam nadzieję, że znalazła się pod choinką u wielu z Was, bo to świetna pozycja, pełna świetnych inspiracji kulinarnych, w których zwyczajne wydawałoby się składniki, nabierają niezwykłego blasku na talerzu właśnie dzięki przyprawom.

Anyż i anyż gwiazdkowy częściej kojarzę ze słodkimi połączeniami, zimowymi naparami rozgrzewającymi, grzańcem na kuligu, ciastem. Świetnie komponuje się z warzywami korzeniowymi i pomarańczą, której kartony przyjeżdżają do mnie z Sycylii. Malika w swojej książce podpowiada by połączyć anyż z piersią kurczaka i sałatką z pomarańczy. Wspaniale smakują razem!




W nowym, ogromnym i ciężkim moździerzu ucieram ziarna pieprzu, anyżek i gwiazdki anyżu. Mieszanka pachnie obłędnie. Za chwilę natrę nią piersi koguta wykrojonych przez mauża i najstarszego syna z tuszek, z których przygotowałam na Boże Narodzenie coq au vin blanc (koguta w białym winie). Jeśli nie macie gdzie zdobyć dobrego koguta, kupcie kurczę ekologiczne albo kurczaka zagrodowego. Koniecznie użyjcie w tym daniu piersi ze skórą.




Grudzień to pierwszy miesiąc, gdy pojawiają się wczesne odmiany czerwonych pomarańczy, pierwszą jest Tarocco, choć wciąż w grudniu ma w sobie ledwie krople czerwieni, zaczątek szaleństwa kolorów, które rozwinie się w styczniu i lutym. Do anyżowych piersi koguta podaję sałatkę z czerwonych pomarańczy, greckich czarnych oliwek kalamata, rukoli i liści młodego szczawiku czerwonego oraz marynowanej w soku z pomarańczy czerwonej cebuli. Prawdziwe szaleństwo kolorów i niezwykle harmonijny koncert smaków.




Chrupiąca, wilgotna, obłędnie aromatyczna anyżowa pierś koguta, słodkie i soczyste pomarańcze plus słoność oliwek i świeże zioła - to cudowny pomysł na lekki i piękny noworoczny obiad. Dla odpoczynku po ciężkich stołach świątecznych i sylwestrowym szaleństwie. 

Anyżowa pierś koguta (lub kurczęcia) w pomarańczach

6 piersi ekologicznego koguta ze skórą (lub 4 piersi kurczęcia, które są zazwyczaj ciut większe)
sól morska
1 łyżeczka ziaren pieprzu
1 łyżeczka anyżku
3 gwiazdki anyżu
4 łyżki ouzo lub pastis (albo dobrej wódki)

2 łyżki masła klarowanego

4 czerwone pomarańcze
1 czerwona cebula
spora garść greckich czarnych oliwek kalamata bez pestek
4 łyżki oliwy lub oleju arganowego
100g rukoli
2 pęczki czerwonego szczawiku

Pierś koguta oprósz solą i odstaw na 15 minut. W moździerzu utrzyj na proszek pieprz, anyżek i całe gwiazdki anyżu. Natrzyj przyprawami piersi z obu stron, skrop ouzo (jeśli nie maż anyżkowego alkoholu, użyj wódki) i odstaw do marynowania na ok 2 godziny. 
Usmaż piersi na maśle klarowanym najpierw od strony skóry, aż stanie się chrupiąca, potem z drugiej strony - po ok 3-4 minuty z każdej strony. Przełóż piersi na blaszkę i podpiecz jeszcze ok 10-15 minut w temperaturze 170°C. Po wyjęciu piersi z pieca, odczekaj ok 5-7 minut, potem pokrój je w grube plastry. 

Wytnij filety z pomarańczy (odetnij całą skórkę i powycinaj fileciki spomiędzy błonek). Z pozostałego miąższu wyciśnij sok i zalej nim pokrojoną w półplasterki czerwoną cebulę. Odstaw cebulę do zamarynowania na min 15 minut. Pokrój oliwki w plasterki. Wymieszaj rukolę ze szczawikiem, oliwą/olejem arganowym, czerwoną cebulą odsączoną z soku, pokrojonymi oliwkami oraz 4 łyżkami soku z pomarańczy, w której marynowała się cebula. Ułóż sałatkę na półmisku, na niej wyłóż fileciki z pomarańczy, na wierzchu pokrojoną w plastry pierś koguta. Oprósz całość czerwonym pieprzem. 

Podawaj z drinkiem mimosa, który idealnie smakuje w Nowy Rok
do kieliszków od szampana wlej po:
- 120ml wina musującego 
- 80ml świeżo wyciśniętego soku z pomarańczy

Najlepszego Nowego Roku!

2 komentarze:

  1. Kasiu gdzie možna kupić ten szczawik? Nigdy dotąd nie spotkałam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Makro, ale i większe markety, mają go w doniczkach Baziółka

      Usuń

Dziękuję za pozostawiony komentarz i zapraszam częściej :)
ze względu na ogromną ilość spamu z robotów, zmuszona byłam wprowadzić weryfikację obrazkową i logowanie. Przepraszam za utrudnienia...
(uwaga - jeśli komentarz zawierał aktywny link, nie będzie publikowany)

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...