Jabłko z imbirem, na gorąco

W tym roku zamierzam na spokojnie. Zaplanować, przyszykować, przygotować. Święta. Coś kłopot z Mikołajem mam tym razem, zawsze na koniec listopada już wszystko było skrzętnie zapakowane, a tym razem jakoś zadziało się za dużo. Planowanie świątecznego pierniczenia, ciasteczkowania i pichcenia wigilijnych potraw najlepiej wychodzi mi na kanapie przy kominku. Wyciągam stare albumy fotograficzne ze zdjęciami poprzednich Świąt, notes do zapisywania listy dań, zaparzam coś pysznego, gorącego do picia i knuję. Jeśli i Wam przyda się coś inspirującego, zapraszam na wyśmienity napar jabłkowy z imbirem i miodem



W USA co roku prezydent ratuje przed dziękczynną ucztą jednego indyka, moja ukochana Trójka już po raz trzynasty uratuje świątecznego karpia, a my od zagłady świątecznej uratowaliśmy wczoraj 30 małych drzewek - świerków i jodeł. Wczoraj mój mąż kupił z hodowli całą masę drzewek, które zamiast w pierwszych dniach stycznia wylądować na śmietnikach, od dziś zamieszkały w naszym ogrodzie. Niebawem będzie okryje je śnieg, taki śnieg jak w piosence Kuby Badacha, posłuchajcie "Tak jak śnieg".



Prawda, ze ładne? Moja kolekcja piosenek z dzwoneczkami rośnie i rośnie i rośnie. Szykujcie się! już za chwileczkę ogłoszę kolejna edycję muzycznego konkursu gwiazdkowego  Noël, noël z furą pięknych nagród, które właśnie pakuję... Kto czeka na ten konkurs? kto pamięta poprzednie edycje? A tymczasem przeglądam stare zdjęcia, notuję skrzętnie przepisy na dawne i całkiem nowe dania, które na naszym stole świątecznym będą w tym roku i pakuję furę wspaniałości, które roześlę jako nagrody w moim konkursie Noël, noël. 

Przejrzyjcie swoją kolekcję świątecznych płyt, już niebawem o nie zapytam. a tymcasem zapraszam na cudownie aromatyczny, przemyszny napar jabłkowy.  Jest wyśmienicie rozgrzewający, cudownie pachnie i z powodzeniem zastąpi wigilijny kompot z suszu, jeśli ktoś za nim nie przepada. Ja uwielbiam kompot z suszonych (nie wędzonych!) owoców, ale taki napar jak dziś jest świetną propozycją także dla dzieci i osób, które lubią mniej esencjonalne kompoty.

Napar - herbata jabłkowo-imbirowa


na litrowy dzbanek
obierki z 2 jabłek
kilka plasterków suszonych gruszek
kilka plasterków niewoskowanej cytryny i pomarańczy
ok 4cm kawałek świeżego imbiru pokrojony w plastry
kilka goździków
2-3 łyżki miodu gryczanego

Wszystkie składniki włóż do dzbanka, zalej wrzątkiem i dosłódź miodem. Przykryj i pozwól by napar naciągnął przez kilka minut. Ostrość naparu reguluj ilością użytego imbiru - dla dzieci ciut mniej. Siądź w wygodnym fotelu z ulubioną książką, albo włącz klimatycznego audiobooka, a najlepiej od razu zacznij knuć przysmaki na Święta :)

4 komentarze:

  1. mniam, wygląda znakomiiicie *.*

    OdpowiedzUsuń
  2. Jutro robię :)
    Pozdrawiam serdecznie i czekam na kolejne zimowe inspiracje
    Aldi

    OdpowiedzUsuń
  3. pysznie wygląda więc poproszę o kubeczek takowego :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Świetny, rozgrzewający napój, podoba mi się:)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za pozostawiony komentarz i zapraszam częściej :)
ze względu na ogromną ilość spamu z robotów, zmuszona byłam wprowadzić weryfikację obrazkową i logowanie. Przepraszam za utrudnienia...
(uwaga - jeśli komentarz zawierał aktywny link, nie będzie publikowany)

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...